Wszyscy rodzice chcą, aby ich dzieci były szczęśliwe, mądre i potrafiły kochać. Jak zatem sprawić, aby takie były? Warto w tym nowym świecie pełnym ograniczeń spojrzeć na ważność bliskości rodzica wobec dziecka.
D.J. Siegiel, T. P. Bryson w swojej kolejnej książce pt. „Potęga obecności. Jak obecność rodziców wpływa na to, kim stają się nasze dzieci, i kształtuje rozwój ich mózgów”, dają prostą radę dotyczącą wychowania – BYĆ OBECNYM PRZY DZIECKU.
Obecność przy dziecku wpływa na rozwój jego mózgu. Mały człowiek staje się ufny i pewny siebie, wierzy w swoje umiejętności i jest otwarty na innych. Znajomość języków czy informatyki przez dziecko nie będzie wykorzystana, gdy nie będzie wierzyło w swoje umiejętności. Obecność przy dziecku wpływa także na nowe połączenia neuronowe w mózgu -im ich jest więcej, tym lepiej – wtedy mózg dziecka może rozwijać się i osiągać swoje optymalne możliwości. Reakcje rodzica na aktywność dziecka powinny być przewidywalne i proste w odczytaniu,
Bycie przy dziecku powinno opierać się na to 4 filarach, czyli dawaniu dziecku poczucia, że jest:
- bezpieczne – dziecko czuje się chronione przed krzywdą,
- dostrzeżone –dziecko wie, że rodzicowi na nim zależy i poświęca mu czas,
- ukojone – dziecko wie, że rodzic będzie przy nim gdy będzie mu źle,
- pewne – dziecko wierzy rodzicowi, że on pomoże mu zrozumieć świat i poczuć się w nim pewnie i silnie
Bezpieczeństwo jest rozumowane jako zadbanie o bezpieczeństwo dziecka (ochrona przed krzywdzeniem) i poczucie bezpieczeństwa dziecka ( rodzic nie staje się źródłem strachu i zagrożenia). Osłabianie poczucia bezpieczeństwa u dzieci następuje poprzez przez konflikt rodziców w obecności dziecka, gdy rodzic jest źródłem przerażenia i pokazuje nieodpowiednie treści i obrazy m.in. w mediach społecznościowych, grach, filmach.
Dostrzeżenie dziecka obejmuje: dostrajanie się do wewnętrznego stanu umysłowego dziecka w taki sposób, że pokazujemy, że wiemy o co mu chodzi (zauważenie), rozumienie życia wewnętrznego dziecka i wyobrażenie sobie co naprawdę dzieje się w jego głowie (zrozumienie stanu dziecka), reagowanie w adekwatny sposób, czyli skutecznie i w odpowiednim momencie.
Ukojenie dziecka wynika z kontaktu, czyli naszej obecności przy dziecku. Dziecko ma poczucie dostrojenia i troski. Małe dziecko wymaga zewnętrznego uspokojenia, poprzez wielokrotne doświadczenia interpersonalnego ukojenia w efekcie uczy się samodzielnego panowania nad emocjami.
Celem ukojenia jest wewnętrzna samoregulacja (dziecko potrafi regulować własny umysł i emocje). Procesy kojenia następują poprzez komunikaty werbalne, komunikaty niewerbalne (ton głosu, kontakt wzrokowy, postawa ciała, czas i intensywność reakcji) i dotyk.
Poczucie wewnętrznej pewności zaś opiera się na zapewnieniu poczucia bezpieczeństwa, dostrzeżenia i ukojenia. Poczucie wewnętrznej pewności daje dziecku świadomość relacji, niezależności i obiektywizmu w relacji z innymi, regulacje emocji i ciała, empatię, elastyczność i łatwość przystosowania się, poczucie wewnętrznej mocy.
W obecności nie musimy być ciągle razem. Ważne, abyśmy jako rodzice naszą obecność przy dziecku opierali na 4 omówionych filarach.
Książka jest balsamem na skołatane nerwy i ambicje rodzica, w której autorzy dzielą się z Czytelnikiem własnym doświadczeniem. Pomaga dostrzec to, co naprawdę jest najważniejsze w życiu. Książka napisana jest prostym, przystępnym językiem, jest to bardzo wartościowa pozycja- nie tylko w czasie, kiedy jesteśmy ”skazani„ na siebie i zamknięci w domach.
Opracowała Joanna Czyż na podstawie: „Potęga obecności. Jak obecność rodziców wpływa na to, kim stają się nasze dzieci, i kształtuje rozwój ich mózgów” autorstwa D.J. Siegiel, T. P. Bryson (2020), Warszawa: wyd. Mamania.